Witajcie!
Mam dylemat. Po przeczytaniu "Klątwy tygrysa" musiałam trochę odetchnąć i odreagować. Byłam wściekła, że zmarnowałam czas na tę książkę, więc w końcu uległam namowom znajomych i rodziny i wzięłam się za oglądanie "Gry o tron". I zgadnijcie, co się stało. Tak, zakochałam się. Obejrzałam oba sezony w jeden weekend, nie wychodząc z domu i ledwie ruszając się sprzed komputera.
Jak widzicie w "Zapowiedziach", miałam teraz czytać "Cichego wielbiciela" Rudnickiej i owszem, zaczęłam, ale nie mogę. Po prostu nie mogę. Nie umiem się skupić, bo myślami już jestem przy Pieśni Lodu i Ognia. Sami zresztą widzicie, że trochę minęło od ostatniej recenzji. Muszę więc darować sobie Rudnicką na jakiś czas i biorę się za Martina, bo po prostu MUSZĘ wiedzieć, co będzie dalej!
Wybaczcie mi te zmiany, postaram się wkrótce skrobnąć notkę na temat "Gry o tron". Sama nie mogę się doczekać :)
A tymczasem:
P.S. Skoro już jesteśmy przy offtopie, to czy ktokolwiek wybiera się jutro na Przed Świtem 2? Ja jak najbardziej. Tym bardziej, że z tego, co czytałam i widziałam, to film, a przynajmniej jego końcówka, będzie baaaardzo odbiegał od książki. Na to liczę, bo po przeczytaniu czwartej części Zmierzchu czułam coś pomiędzy niedosytem a niesmakiem :P
Fakt, wciąga to cholerstwo :)
OdpowiedzUsuńDlatego ja nie zaczynam oglądać, boję się, że utknę przed komputerem na długi czas ;p
OdpowiedzUsuńW to nie wątpię, ale warto, bo serial jest po prostu niesamowity!
UsuńTo ja może daruje sobie na razie zapoznanie się z Grą o Tron, bo jak się skończy tak jak u Ciebie to bedzie zle:D
OdpowiedzUsuńNie miałam zamiary oglądać tego serialu, ale po Twoich zachwytach chyba się skuszę... Ale dopiero gdy będę miała trochę więcej czasu. Jeszcze nie tak dawno temu podobna historię miałam z "Pamiętnikami wampirów": nie ważne, że szkoła, nie ważne, że sprawdziany ja musiałam siedzieć i oglądać wszystkie zaległe odcinki;)
OdpowiedzUsuńChcę zacząć w końcu oglądać, ale wiem, że nie zrobię wtedy nic konstruktywnego, a szkoła jednak wymaga ode mnie wiele. :( Poczekam do grudnia, wtedy, gdy będzie dużo wolnego, w końcu obejrzę ten serial. Chciałam najpierw przeczytać książkę, ale jak na złość nie ma w żadnej bibliotece od miesięcy, a z pieniędzmi u mnie słabo. :D
OdpowiedzUsuńSerial jest cudowny. Książka niestety jest tragicznie droga i po obejrzeniu serialu trochę mi się dłuży, ale warto, bo niektóre relacje są ukazane zupełnie inaczej niż w filmie i warto chociażby z tego względu :D
Usuń