Jak wiadomo wszem i wobec, kalendarz Majów kończy się dziś (miejmy nadzieję, że istnieli Czerwcowie i też mieli jakiś kalendarz, może pożyjemy trochę dłużej, a jeśli nie - cóż...). Z okazji tego szczególnego dnia, postanowiłam skrobnąć jakiś post.
POOF!
Nie, nie. To nie będzie tak wyglądało. Byłoby zbyt pięknie, zbyt lekko, łatwo i przyjemnie, a że ludzkość lubi sobie utrudniać (nawet, jeśli idzie o apokalipsę), to czemu nie pofantazjować odrobinę? Wg mnie najpierw będzie tak:
W efekcie czego oczom Waszej cioci z Wąchocka, chcącej wyjrzeć przez okno, by poplotkować z sąsiadką z okna obok, ukaże się taki oto widok:
Party Hard
Niezbyt optymistycznie, co? No ale co zrobić?
I podczas gdy Wy wszyscy będziecie rozpaczać, ja:
Forever tumblin'
Ale skoro do 18:00 mamy jeszcze chwilkę, bawmy się i tańczmy, jakby jutra miało nie być (he he he)
I jeśli wszystko dobrze się skończy, wszyscy otworzymy szampana i będziemy cieszyć się jak dzieci
A potem pójdziemy spać albo, w moim przypadku, reblogować.
Bez odbioru :D
Czyli ten świat ma się kończyć dzisiaj? A ja cały wczorajszy dzień myślałem, że to jest ta feralna data :/ Czekałem i nic się nie stało. To poczekam sobie i dzis :D
OdpowiedzUsuńNo proszę Cię :D O tym się mówi już co najmniej od roku, a Ty nie wiedziałeś? :D JA wiem, a Ty nie wiedziałeś?! Nie no, serio świat się kończy :P
UsuńWidzisz, gdyby nie Ty to przegapiłbym koniec świata :D
OdpowiedzUsuńeh, a tu tyle jeszcze książek do przeczytania... ;p
OdpowiedzUsuńobrazek z zasłonieniem okna jest tak bardzo prawdziwy ;D
Nie no, nie ma końca jeszcze... podobno o 16 ma być :)
OdpowiedzUsuńJa już odliczam do końca:D:D
OdpowiedzUsuńA jutro znowu do pracy i do książek;)
Pozdrawiam!!
ahahhaha :D i po końcu świata. CHYBA
OdpowiedzUsuńNo i klapa :D Koniec świata nas po prostu olał :P
OdpowiedzUsuńPodobno z powodów technicznych został przeniesiony na rok 2021, więc możemy nadal z uśmiechem na twarzy wkurzać znajomych :D
UsuńHahhaha, świetna wizja końca świata :P
OdpowiedzUsuń